Jestem zachwycona, bardzo chciałabym mieć cukierniczkę w kształcie panienki. A jeżeli to nie wykonalne na tę chwilę, to napisz mi proszę, jak wejść w posiadanie, tego zielonkawego ptaszniczka.
Obie są takie wdzięczne, nie mogę się zdecydować, która mi się bardziej podoba! Pamiętam jak bardzo nie lubiłam się babrać w glinie w czasach plastyka, ale jak patrzę na Twoje dzieła to zastanawiam się czy by znów nie spróbować... Pozdrawiam cieplutko! :-)
Twoje kobiety są przecudne. Jestem szczęśliwą posiadaczką jednej uroczej panny i mam nadzieję, że nadarzy mi się jeszcze okazja posiąść kolejną! Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystkie wykonane prace oraz zdjęcia przedstawione na tym blogu są mojego autorstwa (w innym przypadku istnieje odpowiedni dopisek). Kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione i oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z Ustawą Dz.U. 94 nr 24 poz.83, sprost. Dz.U. 94 nr 43 poz. 170.
Witaj.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te woje ptaszniczki.
Zazdroszczę talentu.
Pozdrawiam.
sylwiadarul@o2.pl
Oj, Gosiu, szkoda, że tak rzadko teraz sięgasz po glinę, bo Twoje panienki są niepowtarzalne. Bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńchociaż przepadam za wszystkimi Twoimi pracami, to za tymi lepionymi tęsknię, bo uwielbiam je podziwiać! lep, Gosia, lep :o)
OdpowiedzUsuńśliczne :) takie smukłe i zamyślone :) bardzo mi się podobają, zwłaszcza ostatnia, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfanatsyczne-takie romantyczne rozmarzone......
OdpowiedzUsuńpiękne... chciałabym taką ptasią Pannę :D
OdpowiedzUsuńCzarujące kobitki!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tyle miłych słów:)
OdpowiedzUsuńTęsknię za gliną okrutnie, ale może kiedyś do niej powrócę "na częściej" o czym ciągle marzę :)
Jestem zachwycona, bardzo chciałabym mieć cukierniczkę w kształcie panienki. A jeżeli to nie wykonalne na tę chwilę, to napisz mi proszę, jak wejść w posiadanie, tego zielonkawego ptaszniczka.
OdpowiedzUsuńObie są takie wdzięczne, nie mogę się zdecydować, która mi się bardziej podoba!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak bardzo nie lubiłam się babrać w glinie w czasach plastyka, ale jak patrzę na Twoje dzieła to zastanawiam się czy by znów nie spróbować...
Pozdrawiam cieplutko! :-)
Twoje kobiety są przecudne. Jestem szczęśliwą posiadaczką jednej uroczej panny i mam nadzieję, że nadarzy mi się jeszcze okazja posiąść kolejną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
jak zwykle piękne
OdpowiedzUsuńDM
CUDNY
OdpowiedzUsuń