**********ZAPRASZAM **********





wtorek, 28 lutego 2012

Żółta lampka

Kupiłam w markecie małą, żółtą lampkę. Miałam wielką ochotę wypróbować, jak będzie wyglądać w moich kwiatkach. Niestety nie zwróciłam uwagi na budowę abażura i miałam wielki problem z zamocowaniem nowego materiału. Lampka została polakierowana, co niestety zaraz wyszło na zdjęciach.

przed

po

4 komentarze:

  1. Lampka po ozdobieniu przez Ciebie, nabrała "życia" teraz to artystyczny przedmiot sztuki użytkowej. Już sobie wyobrazam jak piękne światło roztacza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta lampka jest po prostu bajeczna.
    Zapraszam po odebranie wyróżnienia :)
    http://magdowo-pasje.blogspot.com/2012/03/wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń