Nazwa wzięła się stąd, że lepiłam go w domu. Jednak lepienie w domu to nie to samo co w pracowni, tam wszystko lepi się inaczej, łatwiej. Szamotowy anioł wykonany jest metodą wałeczków, szkliwo które użyłam na tułowiu ma nazwę "plama oleju".
Wszystkie wykonane prace oraz zdjęcia przedstawione na tym blogu są mojego autorstwa (w innym przypadku istnieje odpowiedni dopisek). Kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione i oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z Ustawą Dz.U. 94 nr 24 poz.83, sprost. Dz.U. 94 nr 43 poz. 170.
oh!
OdpowiedzUsuń<3
jest śliczny... niesamowicie mi się podoba połączenie metalicznego koloru z tą ceglaną czerwienią...
Wszystkie Twoje prace napawaja mnie zdumieniem, a anioly sa poprostu niesamowite!!! Masz niesamowity talet :)
OdpowiedzUsuńmartita, Drosphilla dziękuję za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuń